Powiem Wam, że słońce jest strasznie złośliwe. Co sobie wieczorem postanowię, że następnego dnia rano zrobię zdjęcia, to zawsze psuje się pogoda. Nieważne, że przez ostatnich parę dni było słonecznie, dzisiaj oczywiście musi być pochmurno.
Na dodatek jeszcze drukarka też stroi fochy i drukuje mi dużo ciemniejsze zdjęcia. Jak tylko dokupimy tusze to muszę popróbować z ustawieniami.
Ale nie daję się przeciwnościom i wklejam do mojego zeszyciku takie zdjęcia, jak mam. Najwyżej później je wymienię. Bo to właśnie z nowymi wpisami do mojego smasho-visual journala do Was wpadłam. Muszę przyznać, że uzupełnianie go sprawia mi ostatnio najwięcej radości. Może nie jest jakoś super zrobiony, ale uwielbiam go przeglądać i wspominać fajne chwile. Muszę się wziąć za niego bardziej systematycznie i więcej wpisów robić.
Tu wykorzystałam mój ostatni nabytek, zaokrąglacz rogów. Uwielbiam go!
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze :)
I życzę Wam twórczego końca tygodnia :) Trzymajcie się :)
ha no super wpis! :) widzę, że smasho-journale opanowywują świat! :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam moje smashbooki, trochę zaniedbałam, chyba dziś się tym zajmę :D
świetny jest, nie dziwię się, że sprawia tyle przyjemności :)
OdpowiedzUsuńajajajajaj! super! mega pozytywny wpisik! zdjęcia nie są złe! dobrze wyglądają :) i masz śliczne pismo, ja tak ladnie nie umiem :D
OdpowiedzUsuńaż zazdroszczę - po pierwsze czasu na takie przyjemne weekendy, a po drugie czasu na robienie takich super wpisów! ;p ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne i bardzo pozytywne, gdybyś była np. podejrzana o coś, tu masz dowód wskazujący na Twoją niewinność ;)
OdpowiedzUsuńSuper wpis!:-D A co do zaokrąglacza.... też go uwielbiam! Kupiłam tydzień temu w Empiku, super nabytek;-D
OdpowiedzUsuńO tak! Nie ma to jak weekendowe lenistwo. ;) A tak świetnie udokumentowane będzie super pamiątką na lata. ;))
OdpowiedzUsuńFajnie, że możesz drukować zdjęcia do Twoich prac bo np. mi by drukarka pół tuszu pożarła, nie wspominając już o tym ile kosztuje ich wymiana. ;/
Świetne, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKocham karczek z grilla ;), a zdjęcia z zaokrąglonymi rogami wyglądają świetnie!
OdpowiedzUsuńWpisy rewelacyjne:) Świetne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i słonecznie w te lipcowe piękne dni:)
Peninia*
♥♥♥
Super Ci to wychodzi! A przynajmniej najwspanialsze chwile mamy zamknięte w jednym miejscu i możemy mieć pewność, że nigdy o nich nie zapomnimy :).. Takie coś naprawdę warto prowadzić. Choć ja sama o tym czasami zapominam :D. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietna forma zatrzymania wspomnień :) zaokrąglacz rządzi! <3 hahah
OdpowiedzUsuńUważam, że Twój żurnal jest świetny! Kolorowy i wypełniony wspaniałymi chwilami. No i te okrągłe rogi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
P.S. I zapraszam na wyzwanie:
http://asia-majstruje.blogspot.com/2013/07/niespodzianka-czyli-wyzwanie-4.html