Hej :)
Nareszcie jest trochę chłodniej i od razu lepiej się żyje.
Tym razem postanowiłam oscrapować podróż marzeń, czyli Nowy Jork. Zawsze chciałam się tam wybrać, jedyne co mnie obecnie powstrzymuje to stan konta, ale mam zamiar sukcesywnie zbierać pieniądze i na pewno kiedyś zawitam w Ameryce.
Z racji braku zdjęcia Nowego Jorku, znalazłam takowe na Pintereście (podlinkowałam do strony, z której było przypinane).
Jak nigdy, LO bez żadnej mapki. I jak na mnie mocno pochlapany.
LO powstało dzięki wyzwaniu w scrapki-wyzwaniowo.
Zajrzyjcie też do C'est Magnifique, gdzie można wygrać taki wspaniały kit. Jeszcze tylko dzisiaj.
Bardzo Wam dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. Nacieszyć się nimi nie mogę :)
Trzymajcie się :)
ale super kolorowo i fajowe te zdjęcie! strzałki cudne, a aparat genialny po prostu!
OdpowiedzUsuńooo, fajny, ten pomysł ze strzałkami mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚliczny scrap! Bardzo fajna kompozycja:-D
OdpowiedzUsuńMnie akurat do Nowego Jorku nie ciągnie, chociaż nie opierałabym się, gdyby ktoś chciał mnie tam zabrać. Jednak za wyprawę do Hiszpanii lub Włoch dam się pokroić... :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do zabawy blogowej: http://dekobzdety.blogspot.com/2013/08/the-versatile-blogger-award.html
Bardzo fajnie wyszedł Ci ten scrap! Teraz marzenie o tej podróży (też o tym marzę!) musi się spełnić!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł ze scrapowaniem miejsca, o którym marzysz :) Świetna praca, nieprzeładowana i piękna w swojej prostocie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, El clavel
Wszystkie dodatki, papier i kolory jakoś mi się tak kojarzą z Nowym Jorkiem - genialnie dobrane. A nawiasem mówiąc to NY jest teraz moim marzeniem podróżniczym nr 2, zaraz po Las Vegas ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajnie dobrałaś tę fotkę :) A "laugh out loud" pisane Twoją dłonią? :P
OdpowiedzUsuńdzięki :* nie, to jakiś printables, nawet nie pamiętam skąd :)
Usuńmarzenia są po to by je spełniać, więc trzymam kciuki za Twoje! :)
OdpowiedzUsuńświetny scrap, również w oko wpadły mi te kolorowe strzałki! :)
niestety nie mogłam tam jechać ale na pewno też kiedyś w końcu odwiedzę! super scrap Mru! trzymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuńŁiiiii! Naprawdę wakacyjnie się zrobiło. :D Świetny scrap. :P
OdpowiedzUsuńAle się u Ciebie dzieje! Ja nie mam teraz na scrapki czasu, a co tu do Ciebie zajrzę to widzę coś nowego, wakacje Ci służą ;p buziaki :) :*
OdpowiedzUsuńSUPER!!! Trzymam kciuki za spełnienie Twoich marzeń!!! ♥
OdpowiedzUsuńTwoje scrapy są takie kolorowe i wymowne. Super!
OdpowiedzUsuńA podróż marzeń? Na pewno spełni się, bo po to sa marzenia , aby je realizować.
Mam nadzieję, że zobaczymy się na Twórczym Końcu Lata?
pozdrawiam
nie, niestety, akurat nad jeziorem będziemy ;)
Usuńdziękuję ;*
to też moja podróż marzeń! ślicznie oprawione zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńW takim razie z całego serca życzę Ci tej podróży!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
A.
Super! Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńŚwietna praca :) Też zawsze chciałam zwiedzić USA :) ale priorytet stanowi u mnie Australia ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
megshandmade.blogspot.com
Marzenia - najwazniejsza rzecz :)
OdpowiedzUsuńŚwietny projekt,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci powodzenia w realizacji marzeń! Świetny punkt wyjściowy!
OdpowiedzUsuńNowy Jork to jest coś :).. Będę trzymać kciuki by Twoje marzenie się spełniło :).. Super LO :).
OdpowiedzUsuń