LO inspirowane Tomem Slaughterem // LO inspired by Tom Slaughter

Hej!
Hello!

Mam nadzieję, że weekend spędziliście przyjemniej niż ja. Niestety, całe dwa dni przeleżałam w łóżku z gorączką. Trzymajcie kciuki, żebym jak najszybciej doszła do siebie, bo czeka mnie naprawdę ciężki tydzień i chorowanie zdecydowanie nie jest wskazane.
I hope your weekend was better than mine. I'm sick and I was laying in bed with fever. Keep your fingers crossed for me, because I need to recover. My next week will be really tough and I cannot be sick.

Korzystając z chwilowej poprawy po lekach przeciwgorączkowych skleiłam LO na wyzwanie w Art-Piaskownicy - trzeba było zainspirować się Tomem Slaughterem. Muszę przyznać, że kusiło mnie od początku i cieszę się, że udało mi się wziąć w nim udział.
When I felt better I made LO for Art Piaskownica's challenge. LO should be inspired by Tom Slaughter.

Moje LO wygląda tak:

Starałam się zrobić LO w podobnych kolorach (przymknijcie oczy na ten turkus zamiast niebieskiego ;)). I żeby LO miało formę kolażu, tak jak w pracy Toma Slaughter.
 I was trying to make LO in similar colours (let's pretend that my turquoise is blue :D). And I want to make a form of collage, like in Tom Slaughter's project.

Materiałoznawstwo // Supplies:

Dziękuję, że do mnie zaglądacie i komentujecie :*
Thank you for your visits and comments :*

Udanego wieczoru:)
Have a nice evening!