czwartek, 1 sierpnia 2013

Smok

Witajcie w sierpniu :)

Normalnie wierzyć mi się nie chce, że to już nowy miesiąc. Pojęcia nie mam, kiedy mi lipiec zleciał.

Wpadam do Was tylko na chwilkę, bo mamy dzisiaj gości, więc w domu ostatnie szlify przed ich przyjazdem.

Pobawiłam się wczoraj fimo i zrobiłam smoka.


Mam nadzieję, że się Wam spodoba :)

Lecę dalej ogarniać dom, a Wam życzę udanego dnia :)
I bardzo dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze :) Jesteście kochani :)

15 komentarzy:

  1. jest genialny! ma niesamowite kolory! cudeńko, masz do tego rękę jak nie wiem co!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też tak szybko leci czas, nie wiem, gdzie ucieka!
    Smok przesłodki, wpadł mi w oko ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. uroczy! coraz bardziej mnie zaskakujesz, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale słodziak! :-D Jest prześliczny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest prześwietny! Super to zrobiłaś :).. Ja też nie wiem jak ten lipiec mógł tak przelecieć.. masakra ;) Ale w moim przypadku jeszcze miesiąc lenistwa.. we wrześniu już tak miło nie będzie.. przynajmniej nie cały :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przesłodki :D Pewnie na prezencik dla kogoś, hmmm? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dostala BigShota a sie plastelina bawi... ;)) oczywiscie pol zartem pisane, a smok Ci duuuzo ladniej wyszedl, niz poprzednie zwierzaczki. I ja w sklepie widzialam fimo, teraz bedzie mnie gnebic...

    Btw. Dziekuje za komentarz u mnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Słodki a nie straszny! Ma w sobie bardzo dużo uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale słodki! Cudak z niego! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. taki śmiesznisty wyszedł, wcale się go nie boję ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny smok, niezłe wykonanie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń