piątek, 27 marca 2015

Always look on the bright side of life

Hej :)

Och, jak ja uwielbiam weekendy! Szczególnie takie, po których nie mam żadnych zaliczeń, więc mogę je spędzić, jak mi się tylko podoba :) Ten mam zamiar w dużej mierze poświęcić scrapowaniu, szczególnie, że kupiłam nowe przydasie i już nie mogę się doczekać, kiedy je wykorzystam ;)

W środę ruszyło nowe wyzwanie w Diabelskim Młynie. Tym razem kolorystyczne.


Miałam zrobić LO, ale okazało się, że w pasujących kolorach mam tylko resztkę papieru i kilka kart, więc zrobiłam taga.


Użyłam karty z fajnym cytatem, kilku tekturek, serwetki i napisu i gotowe. Mnie się całkiem podoba, chociaż do tagów się jeszcze całkiem nie przekonałam ;)

Materiałoznawstwa nie będzie, bo papiery to stare ILSy, nigdzie nie do dostania, napis nie mój, tekturki nie wiem skąd, więc nie miałabym czego linkować :)

Dziękuję, że do mnie zaglądacie i komentujecie :)

Udanego weekendu :)

9 komentarzy:

  1. pff mnie powinnaś zalinkować, bo rozpoznaję skrapki :D ale super kolorki, pięknie wyszedł :) nie przypuszczałam, że na bazie z "gołej" beermaty da się wydziubać takie cacuszko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super wykombinowałaś przejście z LO na tag ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. Boziu, to chyba tylko u Ciebie możliwe, żeby z LO taga zrobić :D Album, max kartkę, ale taga? xD I jeszcze żeby tak cudnie wyszedł, no obłęd :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny, lubię ten cytat :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ty to potrafisz wszystko genialnie poukładać, dopasować wkomponować, no szacun:) rewelacyjna praca!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo optymistyczny. ;) Świetna paleta. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam to zdanie! Tak jak cały film :)
    A Twój tag jest fantastyczny! Taki delikatny, radosny i wiosenny... Szkoda, że pogoda za oknem nie jest taka piękna! Wspaniałe papiery wykorzystałaś, te kolory są bardzo pozytywne :)

    OdpowiedzUsuń