Witajcie!
U Was też zrobiła się taka brzydka, deszczowa pogoda? Ja odchorowuję ją bólem głowy, ale postanowiłam ruszyć tyłek i trochę poblogować. Więc spodziewajcie się mnie dzisiaj u siebie ;)
Do pokazania mam Wam 2 kartki zrobione na wyzwania w Diabelskim Młynie. Pierwsza powstała na moje dyktando:
Holmesy kupiłam już daaaawno temu, ale jakoś nigdy nie umiałam się do nich zabrać, więc postanowiłam w końcu je pociąć. Bardzo mi się podobają, są śliczne same w sobie i nie potrzebują za dużo ozdób. Ja musiałam oczywiście dorzucić chociaż trochę koloru :D
A kolejna to lift kartki Justt
i moja interpretacja:
Jeśli macie ochotę, to wyzwanie trwa jeszcze 6 dni, więc macie sporo czasu, żeby wziąć udział :)
Dziękuję Wam za komentarze i odwiedziny :*
Trzymajcie się :*
Świetne obie te kartki, bardzo mi się podoba takie zestawienie czarnego i zdecydowanego koloru:) P.S. Niedawno szukałam tych Watsonów chyba we wszystkich sklepach scrapowych i chyba niedostepne już nigdzie:((
OdpowiedzUsuńświetne karteczki a lift pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńsuper karteczki:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle rewelacyjne i pełne koloru. ;D Holmesowa wymiata! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńObie karteczki są fantastyczne! Żółty idealnie komponuje się z tymi papierami :)
OdpowiedzUsuńTak u mnie też pogoda jest fatalna! Nic tylko owinąć się kocykiem, i z kubkiem gorącej herbaty usiąść i pozwiedzać blogi :)
Kartki bardzo ładne :} Świetne pomysły!
OdpowiedzUsuńWłaśnie kolory to jest to bardzo lubię w Twoich pracach:) W pierwszej żółte akcenty to strzał w 10:) Druga równie udana!
OdpowiedzUsuńObie są fantastyczne :) Uwielbiam czerń i biel w pracach :)
OdpowiedzUsuńSuper kartki! Ten lift to w ogóle pierwsza klasa. Co do pogody, to... łączę się w bólu... głowy ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też kiepska pogoda ... Głowa mnie nie boli ale plecy dają o sobie znać ... Stare baby już jesteśmy ;).
OdpowiedzUsuńObie kartki bardzo mi się podobają :).
U mnie też pogoda się popsuła, a mnie absolutnie wyjątkowo nie bolała głowa. :) Kartki ekstra, a szczególnie podoba mi się ta pierwsza. Jest bardzo męska (nie wiem, czy takie było założenie) - mimo tych kolorowych sznureczków. ;)
OdpowiedzUsuńO matko, myślałam że w temacie Holmesów widziałam już totalnie wszystko u wszystkich, ale zapomniałam że u Ciebie nic nie jest jak u wszystkich xD Obie kartki są super, ale wybacz, ta holmesowa zwaliła mnie z nóg :D
OdpowiedzUsuńKartki oczywiście świetne :) Holmsy też mam już dość długo, ale jakoś się jeszcze nie zabrałam.U mnie dziś pogoda piękna, idę biegać boso po mokrej trawie :)
OdpowiedzUsuńobie cudne, w pierwszej podoba mi się połączenie czerni i bieli z kolorowymi elementami :)
OdpowiedzUsuńDziecko kolorów super dodało barwne elementy do holmesów :D a i lift przecudny! Energetyczny i wyrazisty :)
OdpowiedzUsuń