Dzisiaj szybki i krótki post. Dosyć spontanicznie postanowiłam jechać jutro na Papiorzany Comber! Jestem niesamowicie podekscytowana tym wyjazdem i mam nadzieję, że uda mi się spotkać kogoś z Was!
A jak zlot to musi być identyfikator. Wszelkie tagi zawsze sprawiają mi problem, ale w końcu udało mi się skleić coś takiego. Mam nadzieję, że Wam się podoba :)
Ja lecę się przygotowywać, a Was mocno ściskam! Koniecznie podejdźcie, jak mnie gdzieś wypatrzycie :)
PS. Wybaczcie, że nie zaglądam ani tu ani na Wasze blogi, ale skończył nam się limit, więc mam mocno ograniczony dostęp. Na szczęście jutro wszystko wraca do normy, więc w niedzielę mogę spokojnie wrócić do blogowania.
Trzymajcie się :)
Fajowy! Życzę udanej zabawy i liczę na bogatą, zdjęciową relację :)))
OdpowiedzUsuńJejku, strasznie strasznie Ci zazdroszczę tego wyjazdu :) Sama szykuję się dopiero na czerwiec do Warszawy, bo do Katowic mam za daleko :< Tak chciałam was zobaczyć!
OdpowiedzUsuńA tag super, nie wiem co ty od niego chcesz ;P Śliczne te kolorki są.
Ej no! Cudo! :D Nie mogę się doczekać żeby go "zmacać". :D:D I na brak towarzystwa z mojej strony to Ty nie będziesz narzekać - słowo harcerza. :D Ba! Jeszcze będziesz miała mnie dosyć. :* <3
OdpowiedzUsuńMru i Nats - potwornie Wam zazdroszczę!!! Liczę na fantastyczną fotorelację ;) A identyfikator genialny, w Twoim stylu Mru :)
OdpowiedzUsuńŚwietny tag. Mam nadzieję, że na zlocie dowiesz się czegoś ciekawego :) i spotkasz kogoś z blogujących.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, El clavel
Widziałam na żywo to cudeńko i miło było sie spotkać Mru, szkoda tylko, że w Katowicach musiałyśmy się spotykać.ha ha ha
OdpowiedzUsuńŚliczny identyfikator i znów ten słoiczek, którego szczerze zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńlekki, delikatny, optymistyczny, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny identyfikator.Ciekawa jestem relacji z Katowic.
OdpowiedzUsuńJa niestety na zlot nie mogłam pojechać i zobaczyć Twój identyfikator na żyw. Wyszedł super. :)
OdpowiedzUsuńZ limitem na internet mam podobnie i wiem co to z ból ;)
Świetny identyfikator! Nie mogę doczekać się fotorelacji :)
OdpowiedzUsuńOh, szkoda, że ja nie mogłam przyjechać :( Czekam na relację :)
OdpowiedzUsuńwspaniały dziekuję za miły komentarz pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczności :)
OdpowiedzUsuńBardzo wesoły identyfikator sobie sprawiłaś :-)) Ja niestety na tydzień wyjechałam w przeciwnym kierunku. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń