Witajcie :)
Jak tam po Świętach? Najedzeni? Zadowoleni z prezentów? Miło spędziliście czas z rodziną? Mam nadzieję, że tak :) Moje były udane, chociaż pojęcia nie mam kiedy zleciały. Tak szczerze to wcale nie czuję, że już po Świętach, a Sylwester tuż tuż. Może to kwestia za ładnej pogody.
Jak co drugą sobotę, wpadłam Wam pokazać moją nową pracę na wyzwanie w Scrappin' Fantasies. Sarcia dała nam cudowny moodboard:
i mega fajny cytat:
Jak go tylko zobaczyłam to od razu pomyślałam, żeby zrobić sobie motywacyjne LO. Od niedawna planuję, co mam pozmieniać w swoim życiu, jak się bardziej zorganizować itd. i chciałam, żeby to LO przypominało mi, że nawet jeśli coś mi nie wyjdzie, to nie powinnam się poddawać i załamywać, jaka to ja beznadziejna.
LO miało być całe różowe, ale jakoś mi nie wyszło. Nawet nie wiem, kiedy i jak wzięły się w nim te wszystkie niebieskie papiery :D No ale na moodboardzie niebieski też jest, więc nawet się wpasowało. Z moodboardu zaczęrpnęłam też girlandę i grejpfruty. No i tą słodkość i delikatność :)
W LO użyłam cudnych printables z Write.Click.Scrapbook
I to by było na tyle. Lecę ogarniać wszystkie zakamarki w moim domu (wzięłam się za wyrzucanie zbędnych rzeczy i układanie całej reszty), nadrabiać blogi i scrapować!
Dziękuję Wam za wszystkie życzenia, komentarze i odwiedziny :)
Miłego weekendu :)
sobota, 28 grudnia 2013
niedziela, 22 grudnia 2013
Święta!
Witajcie :)
Święta już za 2 dni! Dacie wiarę? Byłam ostatnio totalnie zaganiana z powodu zaliczeń, kupowania prezentów, sprzątania i wprowadzania świątecznej atmosfery do naszego mieszkania. Udało nam się kupić naszą pierwszą choinkę:
Dla nas wprost idealna! Urocza, malutka, w sam raz do kawalerki :)
Serduszko, które na niej wisi dostałam od Penini! Piękne, prawda? :)
Skoro pochwaliłam się już choinką, to przejdę do właściwego celu tego wpisu. Jutro wyjeżdżam do domu rodzinnego, więc już dzisiaj chciałam Wam złożyć życzenia!
Życzę Wam wspaniałych, spokojnych, szczęśliwych Świąt! Żebyście je spędziły ze wszystkimi bliskimi Wam osobami. Żebyście się najadły samych pyszności. Cudownych prezentów (najlepiej scrapowych, żebyście miały z czego tworzyć nowości na bloga ;)).No i żebyście wypoczęły i spędziły jak najmilej czas!
Święta już za 2 dni! Dacie wiarę? Byłam ostatnio totalnie zaganiana z powodu zaliczeń, kupowania prezentów, sprzątania i wprowadzania świątecznej atmosfery do naszego mieszkania. Udało nam się kupić naszą pierwszą choinkę:
Dla nas wprost idealna! Urocza, malutka, w sam raz do kawalerki :)
Serduszko, które na niej wisi dostałam od Penini! Piękne, prawda? :)
Skoro pochwaliłam się już choinką, to przejdę do właściwego celu tego wpisu. Jutro wyjeżdżam do domu rodzinnego, więc już dzisiaj chciałam Wam złożyć życzenia!
Życzę Wam wspaniałych, spokojnych, szczęśliwych Świąt! Żebyście je spędziły ze wszystkimi bliskimi Wam osobami. Żebyście się najadły samych pyszności. Cudownych prezentów (najlepiej scrapowych, żebyście miały z czego tworzyć nowości na bloga ;)).No i żebyście wypoczęły i spędziły jak najmilej czas!
sobota, 14 grudnia 2013
Inspiracyjnie
Witajcie :)
Dużo mnie tu w tym tygodniu :D Wniosek z tego jeden - mam mnóstwo nauki :D No i chciałam Was zaprosić na moje wyzwanie w Scrappin' Fantasies :)
Tym razem wymyśliłam sobie, że chciałabym, żebyście nam pokazali co Was inspiruje i wybrałam taki cytat:
Muszę przyznać, że strasznie go lubię. Zawiera w sobie wszystko, co jest dla mnie takie świetne w tworzeniu. Czyli to, że można popełniać błędy, że można odkrywać jakieś nowe zastosowania zwykłych przedmiotów i że to przede wszystkim powinna być świetna zabawa.
Za pomocą tego LO, chciałam Wam pokazać, że inspirują mnie kolory, natura, ładne zdjęcia, przydasie. Inspiruje mnie też samo tworzenie. Zrobienie go było też dla mnie sporą zabawą, mimo tego, że robiłam go z samego rana, a poszłam spać naprawdę późno.
Mam nadzieję, że przyłączycie się do naszej zabawy :) Jestem ciekawa, co Was inspiruje :)
I mam prośbę! Moglibyście mi doradzić, jak domywacie maski po paście strukturalnej? Nieraz schodzi mi bez problemu, ale nieraz zostaje jej trochę i niczym nie chce się zmyć :/
Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny!
Miłego weekendu ;)
Dużo mnie tu w tym tygodniu :D Wniosek z tego jeden - mam mnóstwo nauki :D No i chciałam Was zaprosić na moje wyzwanie w Scrappin' Fantasies :)
Tym razem wymyśliłam sobie, że chciałabym, żebyście nam pokazali co Was inspiruje i wybrałam taki cytat:
Muszę przyznać, że strasznie go lubię. Zawiera w sobie wszystko, co jest dla mnie takie świetne w tworzeniu. Czyli to, że można popełniać błędy, że można odkrywać jakieś nowe zastosowania zwykłych przedmiotów i że to przede wszystkim powinna być świetna zabawa.
Za pomocą tego LO, chciałam Wam pokazać, że inspirują mnie kolory, natura, ładne zdjęcia, przydasie. Inspiruje mnie też samo tworzenie. Zrobienie go było też dla mnie sporą zabawą, mimo tego, że robiłam go z samego rana, a poszłam spać naprawdę późno.
Mam nadzieję, że przyłączycie się do naszej zabawy :) Jestem ciekawa, co Was inspiruje :)
I mam prośbę! Moglibyście mi doradzić, jak domywacie maski po paście strukturalnej? Nieraz schodzi mi bez problemu, ale nieraz zostaje jej trochę i niczym nie chce się zmyć :/
Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny!
Miłego weekendu ;)
czwartek, 12 grudnia 2013
Świątecznie
Witajcie :)
Jak Wam mija dzień?
Ja powinnam uczyć się na jutrzejsze zaliczenie, ale strasznie mi się nie chce, dlatego zajmuję się wszystkim byle nie książkami. Zrobiłam obiad, posprzątałam, przyszedł więc czas na pokazanie Wam mojej pracy na specjalne świąteczne wyzwanie w Scrappin' Fantasies :)
Prezentów jeszcze nie kupiłam, więc stwierdziłam, że bezsensem byłoby robić jakieś opakowanie, bo pojęcia nie mam, jakiej wielkości miałoby być. Ozdób mam wystarczająco, kartka być nie może (nasza jedyna wytyczna), padło więc tradycyjnie na LO. Szczególnie że chodził za mną pomysł na zrobienie shaker boxa (chociaż nie wiem, czy w wersji z kalki technicznej, też można to nazwać shaker boxem).
Fotka przedstawia mój ukochany świąteczny świecznik - bałwanka. Bo cóż to by były za Święta bez mnóstwa pierdółek w domu :D
Miałam w planach zdjęcia choinki, bo mamy zamiar w tym roku kupić sobie do mieszkania taką malutką żywą, ale niestety nie możemy trafić na żadną ładną, bez prześwitów. W poniedziałek kolejna dostawa, trzymajcie kciuki, żebyśmy w końcu jakąś dorwali.
I'm submitting this LO to the Paper Issue link party - Making it Merry with Gossamer Blue
Dziękuję Wam za wszystkie odwiedziny i komentarze! :)
Trzymajcie się :)
Jak Wam mija dzień?
Ja powinnam uczyć się na jutrzejsze zaliczenie, ale strasznie mi się nie chce, dlatego zajmuję się wszystkim byle nie książkami. Zrobiłam obiad, posprzątałam, przyszedł więc czas na pokazanie Wam mojej pracy na specjalne świąteczne wyzwanie w Scrappin' Fantasies :)
Prezentów jeszcze nie kupiłam, więc stwierdziłam, że bezsensem byłoby robić jakieś opakowanie, bo pojęcia nie mam, jakiej wielkości miałoby być. Ozdób mam wystarczająco, kartka być nie może (nasza jedyna wytyczna), padło więc tradycyjnie na LO. Szczególnie że chodził za mną pomysł na zrobienie shaker boxa (chociaż nie wiem, czy w wersji z kalki technicznej, też można to nazwać shaker boxem).
Fotka przedstawia mój ukochany świąteczny świecznik - bałwanka. Bo cóż to by były za Święta bez mnóstwa pierdółek w domu :D
Miałam w planach zdjęcia choinki, bo mamy zamiar w tym roku kupić sobie do mieszkania taką malutką żywą, ale niestety nie możemy trafić na żadną ładną, bez prześwitów. W poniedziałek kolejna dostawa, trzymajcie kciuki, żebyśmy w końcu jakąś dorwali.
I'm submitting this LO to the Paper Issue link party - Making it Merry with Gossamer Blue
Dziękuję Wam za wszystkie odwiedziny i komentarze! :)
Trzymajcie się :)
wtorek, 10 grudnia 2013
Tydzień w zdjęciach #5&6
Witajcie :)
Wpadam dzisiaj do Was z zaległym tygodniem w zdjęciach. Połączyłam go z obecnym, bo i tak nie robiłam nic ciekawego oprócz spania i chorowania. Mam nadzieję, że taka forma zdjęć się Wam spodoba, bo są dosyć mocno przerobione. Każde zdjęcie było robione w totalnie innych warunkach pogodowych i inaczej nijak mi do siebie nie pasowały.
#1 Grudzień totalnie mnie zaskoczył. Listopad przeminął mi naprawdę nie wiem kiedy. Grudzień jak na razie też pędzi, jak szalony. Już prawie połowa miesiąca za nami, do Świąt równe 2 tygodnie, a mi się nie chce wierzyć, że to już.
#2 Zrobiłam swoje pierwsze muffinki! Były smaczne, może nie do końca ładne, ale grunt, że wszyscy którzy jedli przeżyli :D Ogólnie jestem totalnym beztalenciem, jeżeli chodzi o pieczenie (nie wyszły mi nawet ciasteczka, które wychodzą podobno każdemu), więc tymi babeczkami byłam zachwycona.
#3 Byliśmy grzeczni, więc przyszedł do nas Mikołaj. A jeden to nawet został i z nami zamieszkał :D Może chociaż on na dłużej, bo zazwyczaj kwiatki, długo u nas nie wytrzymują.
#4 A to moje motto na ten tydzień. Ostro wzięłam się za organizowanie i planowanie, bo z niczym się nie wyrabiam. Ani z blogowaniem, ani ze scrapowaniem, ani z nauką, ani z ogarnianiem domu. Jak tylko mam chwilę to wertuję internet w poszukiwaniu coraz to nowych sposobów na zarządzanie czasem, bo moje własne mnie zawodzą. Powolutku, metodą prób i błędów, wypracowuję sobie nowy system zapisywania rzeczy w kalendarzu i list to-do.
A jak Wam minęły ostatnie dni?
Strasznie Wam dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnim postem! :)
Trzymajcie się ciepło :)
Wpadam dzisiaj do Was z zaległym tygodniem w zdjęciach. Połączyłam go z obecnym, bo i tak nie robiłam nic ciekawego oprócz spania i chorowania. Mam nadzieję, że taka forma zdjęć się Wam spodoba, bo są dosyć mocno przerobione. Każde zdjęcie było robione w totalnie innych warunkach pogodowych i inaczej nijak mi do siebie nie pasowały.
#1 Grudzień totalnie mnie zaskoczył. Listopad przeminął mi naprawdę nie wiem kiedy. Grudzień jak na razie też pędzi, jak szalony. Już prawie połowa miesiąca za nami, do Świąt równe 2 tygodnie, a mi się nie chce wierzyć, że to już.
#2 Zrobiłam swoje pierwsze muffinki! Były smaczne, może nie do końca ładne, ale grunt, że wszyscy którzy jedli przeżyli :D Ogólnie jestem totalnym beztalenciem, jeżeli chodzi o pieczenie (nie wyszły mi nawet ciasteczka, które wychodzą podobno każdemu), więc tymi babeczkami byłam zachwycona.
#3 Byliśmy grzeczni, więc przyszedł do nas Mikołaj. A jeden to nawet został i z nami zamieszkał :D Może chociaż on na dłużej, bo zazwyczaj kwiatki, długo u nas nie wytrzymują.
#4 A to moje motto na ten tydzień. Ostro wzięłam się za organizowanie i planowanie, bo z niczym się nie wyrabiam. Ani z blogowaniem, ani ze scrapowaniem, ani z nauką, ani z ogarnianiem domu. Jak tylko mam chwilę to wertuję internet w poszukiwaniu coraz to nowych sposobów na zarządzanie czasem, bo moje własne mnie zawodzą. Powolutku, metodą prób i błędów, wypracowuję sobie nowy system zapisywania rzeczy w kalendarzu i list to-do.
A jak Wam minęły ostatnie dni?
Strasznie Wam dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnim postem! :)
Trzymajcie się ciepło :)
sobota, 7 grudnia 2013
Urodziny Nats
Hej hej :)
Wybaczcie mi tą nieobecność, ale choróbsko totalnie ścięło mnie z nóg. Od lat nie byłam aż tak chora. Na szczęście obecnie czuję się dużo, dużo lepiej i mogę w końcu wrócić do blogowania :)
Dzisiaj mam Wam do pokazania mały prezencik, który wysłałam Nats z okazji jej urodzin :) Zrobiłam dla niej kartkę z serwetką, bo mówiła, że je uwielbia i prościutki notesik.
Wybaczcie mi tą nieobecność, ale choróbsko totalnie ścięło mnie z nóg. Od lat nie byłam aż tak chora. Na szczęście obecnie czuję się dużo, dużo lepiej i mogę w końcu wrócić do blogowania :)
Dzisiaj mam Wam do pokazania mały prezencik, który wysłałam Nats z okazji jej urodzin :) Zrobiłam dla niej kartkę z serwetką, bo mówiła, że je uwielbia i prościutki notesik.
Pojęcia nie mam, czemu kartka na zdjęciu tak krzywo powychodziła, zapewniam, że jest prosta, bo dałam jeszcze chłopu do sprawdzenia i skorygowania :D
Ręczne robienie notesów zdecydowanie przypadło mi do gustu. Prosto, szybko i o niebo taniej niż w sklepie, gdzie ceny nieraz dobijają.
Kartkę zgłaszam na mapkowe wyzwanie CraftBaru.
A Wam serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny :)
Trzymajcie się ciepło, z dala od bakterii i wirusów ;)
sobota, 30 listopada 2013
Herbaciano
Witajcie :)
Wierzyć mi się nie chce, że już jutro grudzień. Pojęcia nie mam, kiedy zleciał listopad. Muszę się w końcu wziąć za zrobienie grudniownika :D
A tymczasem mam dla Was kolejną pracę na wyzwanie w Scrappin' Fantasies. Nats przygotowała taki cytat i moodboard:
Postanowiłam zrobić zdjęcie mojego kubka, który dostałam od chłopaka na Walentynki. Po nagrzaniu robi się jasny i pokazuje się napis "Wiesz co? Kocham Cię". Rozgrzewa więc mnie podwójnie, nie tylko ciepłem herbaty ;)
Powiem Wam, że scrapowanie sprawia mi coraz większą i większą radochę :) W sumie nie myślałam, że to możliwe, ale tak jest. Może to też za sprawą Waszych odwiedzin i tych wszystkich podnoszących na duchu słów :) Za które naprawdę bardzo dziękuję :)
A na sam już koniec zajrzyjcie na bloga Scrap Friends, gdzie jest naprawdę fantastyczne candy
Trzymajcie się ciepło :)
Wierzyć mi się nie chce, że już jutro grudzień. Pojęcia nie mam, kiedy zleciał listopad. Muszę się w końcu wziąć za zrobienie grudniownika :D
A tymczasem mam dla Was kolejną pracę na wyzwanie w Scrappin' Fantasies. Nats przygotowała taki cytat i moodboard:
Postanowiłam zrobić zdjęcie mojego kubka, który dostałam od chłopaka na Walentynki. Po nagrzaniu robi się jasny i pokazuje się napis "Wiesz co? Kocham Cię". Rozgrzewa więc mnie podwójnie, nie tylko ciepłem herbaty ;)
Powiem Wam, że scrapowanie sprawia mi coraz większą i większą radochę :) W sumie nie myślałam, że to możliwe, ale tak jest. Może to też za sprawą Waszych odwiedzin i tych wszystkich podnoszących na duchu słów :) Za które naprawdę bardzo dziękuję :)
A na sam już koniec zajrzyjcie na bloga Scrap Friends, gdzie jest naprawdę fantastyczne candy
Trzymajcie się ciepło :)
wtorek, 26 listopada 2013
Tydzień w zdjęciach #4
Witajcie :)
Czas pędzi jak szalony :) Co tydzień dziwię się, że to już teraz mam wrzucać tydzień w zdjęciach. Znowu głównie się uczyłam, ale było i trochę przyjemnych chwil :)
#1 Weekend spędziłam na czytaniu książki i pożeraniu Milki Oreo. Zdecydowanie moja ulubiona czekolada. Kto jeszcze nie jadł, niech spróbuje. Ale uprzedzam, że bardzo słodka. Za to przepyszna.
#2 W piątek do Wrocławia zawitała moja przyjaciółka. W końcu miałyśmy okazję posiedzieć przy piwku i pogadać :)
#3 Po kilku miesięcznej żegludze dotarły moje taśmy washi z zamówienia zbiorowego. Dorwałam też zestaw na wyprzedaży w Empiku i w taki sposób moja kolekcja powiększyła się o 10 sztuk. Nie mogę się doczekać, kiedy je wykorzystam w jakimś projekcie.
#4 A tak wyglądało dzisiejsze przedpołudnie we Wrocławiu. Zima pełną gębą. Niestety niedługo później wszystko się stopiło i została plucha.
A jak Wam minął tydzień?
Trzymajcie się ciepło :)
Czas pędzi jak szalony :) Co tydzień dziwię się, że to już teraz mam wrzucać tydzień w zdjęciach. Znowu głównie się uczyłam, ale było i trochę przyjemnych chwil :)
#1 Weekend spędziłam na czytaniu książki i pożeraniu Milki Oreo. Zdecydowanie moja ulubiona czekolada. Kto jeszcze nie jadł, niech spróbuje. Ale uprzedzam, że bardzo słodka. Za to przepyszna.
#2 W piątek do Wrocławia zawitała moja przyjaciółka. W końcu miałyśmy okazję posiedzieć przy piwku i pogadać :)
#3 Po kilku miesięcznej żegludze dotarły moje taśmy washi z zamówienia zbiorowego. Dorwałam też zestaw na wyprzedaży w Empiku i w taki sposób moja kolekcja powiększyła się o 10 sztuk. Nie mogę się doczekać, kiedy je wykorzystam w jakimś projekcie.
#4 A tak wyglądało dzisiejsze przedpołudnie we Wrocławiu. Zima pełną gębą. Niestety niedługo później wszystko się stopiło i została plucha.
A jak Wam minął tydzień?
Trzymajcie się ciepło :)
sobota, 23 listopada 2013
Bubbles
Witajcie :)
Jestem już po kole z farmakologii, więc nareszcie wróciłam do świata żywych :D Ostatni tydzień był okropny, ciągła nauka, mało snu, brak czasu na cokolwiek. Ale dzisiaj mam cudowny dzień, w końcu będę mogła poscrapować, poodwiedzać Wasze blogi, poczytać książkę. Wpadłam też tutaj nadrobić zaległości.
W zeszłą sobotę zaczęło się nowe wyzwanie na Scrappin' Fantasies. Sajcia dała nam świetne wytyczne, kazała nam się zainspirować jakąś chwilą z dzieciństwa. A cytat jest następujący:
Ja zrobiłam LO o bańkach mydlanych. Strasznie lubię je od dzieciństwa, do dzisiaj zdarza mi się kupić opakowanie baniek i sobie porobić, a już obowiązkowo podziwiam ludzi, którzy robią takie ogromne bańki na mieście. W ogóle uwielbiam patrzeć się na bańki, są takie piękne.
Koniecznie zajrzyjcie na Scrappin' Fantasies i weźcie udział w wyzwaniu. Trwa jeszcze tydzień, a ja naprawdę chętnie pooglądam Wasze wspomnienia z dzieciństwa :)
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze, za to że zaglądacie, mimo że ja ostatnio tak rzadko wpadam do Was.
Trzymajcie się :)
Jestem już po kole z farmakologii, więc nareszcie wróciłam do świata żywych :D Ostatni tydzień był okropny, ciągła nauka, mało snu, brak czasu na cokolwiek. Ale dzisiaj mam cudowny dzień, w końcu będę mogła poscrapować, poodwiedzać Wasze blogi, poczytać książkę. Wpadłam też tutaj nadrobić zaległości.
W zeszłą sobotę zaczęło się nowe wyzwanie na Scrappin' Fantasies. Sajcia dała nam świetne wytyczne, kazała nam się zainspirować jakąś chwilą z dzieciństwa. A cytat jest następujący:
Ja zrobiłam LO o bańkach mydlanych. Strasznie lubię je od dzieciństwa, do dzisiaj zdarza mi się kupić opakowanie baniek i sobie porobić, a już obowiązkowo podziwiam ludzi, którzy robią takie ogromne bańki na mieście. W ogóle uwielbiam patrzeć się na bańki, są takie piękne.
Koniecznie zajrzyjcie na Scrappin' Fantasies i weźcie udział w wyzwaniu. Trwa jeszcze tydzień, a ja naprawdę chętnie pooglądam Wasze wspomnienia z dzieciństwa :)
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze, za to że zaglądacie, mimo że ja ostatnio tak rzadko wpadam do Was.
Trzymajcie się :)
wtorek, 19 listopada 2013
Tydzień w zdjęciach #3
Witajcie :)
To już 3. tydzień moich zdjęciowych podsumowań. Muszę przyznać, że nawet nie wiem, kiedy ten czas mi zleciał. Jak na razie to był najtrudniejszy tydzień, bo przez cały intensywnie się uczę i na nic innego praktycznie nie mam czasu.
Ale coś udało mi się sklecić :)
#1, #2 We wszystkich sklepach świąteczny klimat pełną parą. Skorzystaliśmy z okazji i dokupiliśmy kilka ozdób świątecznych. Czyż nie urocze te ludziki?
#3 Takiego to ładnego słonecznika dostałam! Rozjaśnia mi szarugę za oknem :)
#4 Na początku zeszłego tygodnia, udało nam się w końcu pójść do kina. Wybieraliśmy się dobry miesiąc, bo albo jednak termin nam nie pasował, albo jak już mieliśmy czas, to nie leciało już to na co mieliśmy iść :D
I to by było na tyle.
Dziękuję Wam za wszystkie odwiedziny i ciepłe słowa :)
Trzymajcie się :)
To już 3. tydzień moich zdjęciowych podsumowań. Muszę przyznać, że nawet nie wiem, kiedy ten czas mi zleciał. Jak na razie to był najtrudniejszy tydzień, bo przez cały intensywnie się uczę i na nic innego praktycznie nie mam czasu.
Ale coś udało mi się sklecić :)
#1, #2 We wszystkich sklepach świąteczny klimat pełną parą. Skorzystaliśmy z okazji i dokupiliśmy kilka ozdób świątecznych. Czyż nie urocze te ludziki?
#3 Takiego to ładnego słonecznika dostałam! Rozjaśnia mi szarugę za oknem :)
#4 Na początku zeszłego tygodnia, udało nam się w końcu pójść do kina. Wybieraliśmy się dobry miesiąc, bo albo jednak termin nam nie pasował, albo jak już mieliśmy czas, to nie leciało już to na co mieliśmy iść :D
I to by było na tyle.
Dziękuję Wam za wszystkie odwiedziny i ciepłe słowa :)
Trzymajcie się :)
piątek, 15 listopada 2013
Jestem Gościem!
Witajcie :)
Nie uwierzycie, jaki zaszczyt mnie kopnął! Parę tygodni temu napisała do mnie Gosia i zaprosiła mnie do zrobienia razem z nią pracy do cyklu jej wyzwań. Nie muszę Wam mówić, że strasznie się ucieszyłam.
Do zinterpretowania dostałam taki obrazek:
I postanowiłam stworzyć LO z jednym z jesiennych zdjęć, które już widzieliście. Zainspirował mnie oczywiście sam klimat zdjęć, kolory, ale w sumie i napis adventure, bo każda wyprawa z aparatem jest dla mnie przygodą :)
Pierwszy raz robiłam LO na bazie craftowej, co kusiło mnie już od dawna, więc przycięłam sobie tył z bloku techniczego. I po raz pierwszy używałam maski i pasty strukturalnej, co bardzo mi się spodobało. Fajnie się tak paćka ;)
Nie zapomnijcie zajrzeć do Gosi i zobaczyć, co ona stworzyła ;)
Dziękuję Wam za wszystkie odwiedziny i komentarze :) Wypełniają radością moje przepełnione nauką dni :)
Trzymajcie się :)
Nie uwierzycie, jaki zaszczyt mnie kopnął! Parę tygodni temu napisała do mnie Gosia i zaprosiła mnie do zrobienia razem z nią pracy do cyklu jej wyzwań. Nie muszę Wam mówić, że strasznie się ucieszyłam.
Do zinterpretowania dostałam taki obrazek:
I postanowiłam stworzyć LO z jednym z jesiennych zdjęć, które już widzieliście. Zainspirował mnie oczywiście sam klimat zdjęć, kolory, ale w sumie i napis adventure, bo każda wyprawa z aparatem jest dla mnie przygodą :)
Pierwszy raz robiłam LO na bazie craftowej, co kusiło mnie już od dawna, więc przycięłam sobie tył z bloku techniczego. I po raz pierwszy używałam maski i pasty strukturalnej, co bardzo mi się spodobało. Fajnie się tak paćka ;)
Nie zapomnijcie zajrzeć do Gosi i zobaczyć, co ona stworzyła ;)
Dziękuję Wam za wszystkie odwiedziny i komentarze :) Wypełniają radością moje przepełnione nauką dni :)
Trzymajcie się :)
wtorek, 12 listopada 2013
Tydzień w zdjęciach #2
Witajcie :)
Nawet nie wiecie, jak ucieszyły mnie te wszystkie komentarze pod poprzednim postem! Bardzo się cieszę, że podoba Wam się mój nowy cykl. Przejdźmy więc do kolejnego tygodnia:
#1 Udało mi się kupić nowe kozaki. Niby żaden wyczyn, ale zawsze miałam problem ze znalezieniem odpowiednich dla mnie butów. Nie dość, że te kupiłam w jakieś 15 minut (a zazwyczaj zajmowało mi to kilka dobrych godzin), to są w dokładnie takim kolorze, jak chciałam i ocieplane w środku! Zawsze jak trafiałam na ocieplane to były to śniegowce lub emu albo były ocieplone tylko na górze, dlatego jestem totalnie zachwycona. A na dodatek jeszcze były tanie.
#2 Zaczęłam się uczyć robić na drutach. Bardzo mi się podoba, bo mogę coś podziubać nawet, jak mam tylko chwilkę, na co nie mogłam sobie pozwolić, jeśli chodzi o scrapowanie, bo wyciąganie wszystkich przydasiów zajmuje mi za dużo czasu. Mam jeszcze tylko problem z gubieniem oczek i jakimiś innymi dziwnymi błędami, co kończy się ciągłym rozplataniem i zaczynaniem od nowa. Dlatego jeśli ktoś z Was zna jakieś fajne filmiki/tutoriale albo sam mi zachce doradzić, jak naprawić błędy, będę bardzo wdzięczna. Bo w tym tempie szalik zrobię na kolejną zimę dopiero :D
#3 Udało mi się ostatnio wygrać 4 różne candy! W 13 arts, u Justyny, w Fox in a box i u Miry. W tym tygodniu dorwałam się już do wszystkich przydasiów i jestem nimi totalnie zachwycona. Nie ma nic lepszego niż darmowe przydasie :D
#4 W końcu mam chwilkę, żeby poscrapować. Mam w planie 4 projekty, więc powinno mnie być w tym tygodniu dużo na blogu, o ile mi wyjdzie :)
Dziękuję Wam za uwagę i obiecuję w najbliższym czasie nadrobić i u Was zaległości.
Trzymajcie się ciepło :)
Nawet nie wiecie, jak ucieszyły mnie te wszystkie komentarze pod poprzednim postem! Bardzo się cieszę, że podoba Wam się mój nowy cykl. Przejdźmy więc do kolejnego tygodnia:
#1 Udało mi się kupić nowe kozaki. Niby żaden wyczyn, ale zawsze miałam problem ze znalezieniem odpowiednich dla mnie butów. Nie dość, że te kupiłam w jakieś 15 minut (a zazwyczaj zajmowało mi to kilka dobrych godzin), to są w dokładnie takim kolorze, jak chciałam i ocieplane w środku! Zawsze jak trafiałam na ocieplane to były to śniegowce lub emu albo były ocieplone tylko na górze, dlatego jestem totalnie zachwycona. A na dodatek jeszcze były tanie.
#2 Zaczęłam się uczyć robić na drutach. Bardzo mi się podoba, bo mogę coś podziubać nawet, jak mam tylko chwilkę, na co nie mogłam sobie pozwolić, jeśli chodzi o scrapowanie, bo wyciąganie wszystkich przydasiów zajmuje mi za dużo czasu. Mam jeszcze tylko problem z gubieniem oczek i jakimiś innymi dziwnymi błędami, co kończy się ciągłym rozplataniem i zaczynaniem od nowa. Dlatego jeśli ktoś z Was zna jakieś fajne filmiki/tutoriale albo sam mi zachce doradzić, jak naprawić błędy, będę bardzo wdzięczna. Bo w tym tempie szalik zrobię na kolejną zimę dopiero :D
#3 Udało mi się ostatnio wygrać 4 różne candy! W 13 arts, u Justyny, w Fox in a box i u Miry. W tym tygodniu dorwałam się już do wszystkich przydasiów i jestem nimi totalnie zachwycona. Nie ma nic lepszego niż darmowe przydasie :D
#4 W końcu mam chwilkę, żeby poscrapować. Mam w planie 4 projekty, więc powinno mnie być w tym tygodniu dużo na blogu, o ile mi wyjdzie :)
Dziękuję Wam za uwagę i obiecuję w najbliższym czasie nadrobić i u Was zaległości.
Trzymajcie się ciepło :)
wtorek, 5 listopada 2013
Tydzień w zdjęciach #1
Witajcie :)
Postanowiłam zacząć nowy cykl blogowy. Tydzień w zdjęciach chodził za mną już od dawna, zawsze bardzo chciałam się nauczyć fotografować codzienność, żeby nauczyć się dostrzegać te wszystkie drobne chwile, ale nie wiedziałam, czy Wam się spodoba. Ale Wasza ciepła reakcja na moje jesienne zdjęcia, rozwiała wszystkie moje wątpliwości, więc oto jest:
#1 Poznajcie Edka :D Edek jest pierwszą dynią, jaką kiedykolwiek wycinałam. Wiernie towarzyszył nam kilka dni, ale niestety się już postarzał.
#2 W sobotę udało mi się wyskoczyć na trochę na DJWC :) Nieźle się obkupiłam, spotkałam parę osób. Było super :)
#3 Nauka to moje hasło przewodnie na weekend i poniedziałek. Na zdjęciu notatki są jeszcze ładnie poukładane. 10 minut później były na całym łóżku, łącznie z cienkopisami, zakreślaczami i post-itami ;D
#4 A przez cały weekend posilała nas pizza z nowo odkrytej pizzerii. Pyszna!
I to by było na tyle :) Koniecznie dajcie znać, co myślicie i czy chcecie, żeby co wtorek pojawiało się tu małe tygodniowe sprawozdanie. Bo muszę przyznać, że mam małą tremę, publikując tego posta.
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze i odwiedziny :)
Trzymajcie się ciepło :)
Postanowiłam zacząć nowy cykl blogowy. Tydzień w zdjęciach chodził za mną już od dawna, zawsze bardzo chciałam się nauczyć fotografować codzienność, żeby nauczyć się dostrzegać te wszystkie drobne chwile, ale nie wiedziałam, czy Wam się spodoba. Ale Wasza ciepła reakcja na moje jesienne zdjęcia, rozwiała wszystkie moje wątpliwości, więc oto jest:
#1 Poznajcie Edka :D Edek jest pierwszą dynią, jaką kiedykolwiek wycinałam. Wiernie towarzyszył nam kilka dni, ale niestety się już postarzał.
#2 W sobotę udało mi się wyskoczyć na trochę na DJWC :) Nieźle się obkupiłam, spotkałam parę osób. Było super :)
#3 Nauka to moje hasło przewodnie na weekend i poniedziałek. Na zdjęciu notatki są jeszcze ładnie poukładane. 10 minut później były na całym łóżku, łącznie z cienkopisami, zakreślaczami i post-itami ;D
#4 A przez cały weekend posilała nas pizza z nowo odkrytej pizzerii. Pyszna!
I to by było na tyle :) Koniecznie dajcie znać, co myślicie i czy chcecie, żeby co wtorek pojawiało się tu małe tygodniowe sprawozdanie. Bo muszę przyznać, że mam małą tremę, publikując tego posta.
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze i odwiedziny :)
Trzymajcie się ciepło :)
sobota, 2 listopada 2013
Shadowbox
Witajcie :)
I gdzie uciekła nam ta piękna złota jesień? U mnie dzisiaj szaro, buro i strasznie zimno, więc przez resztę dnia mam zamiar grzać się pod kołdrą i intensywnie uczyć, na zmianę z nadrabianiem Waszych blogów ;)
Mam Wam dzisiaj do pokazania pracę na kolejne wyzwanie na Scrappin' Fantasies. Kat wybrała taki cytat i moodboard:
I gdzie uciekła nam ta piękna złota jesień? U mnie dzisiaj szaro, buro i strasznie zimno, więc przez resztę dnia mam zamiar grzać się pod kołdrą i intensywnie uczyć, na zmianę z nadrabianiem Waszych blogów ;)
Mam Wam dzisiaj do pokazania pracę na kolejne wyzwanie na Scrappin' Fantasies. Kat wybrała taki cytat i moodboard:
Długo myślałam, jak ugryźć ten temat i w końcu zmajstrowałam mojego pierwszego shadowboxa.
Muszę przyznać, że całkiem mi się spodobała taka forma.
Bardzo Wam dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze. Strasznie miło mi usłyszeć, że moje zdjęcia też Wam się podobają. Zdjęcia uwielbiam robić, ale zazwyczaj mam wrażenie, że są mocno przeciętne, więc Wasze komentarze naprawdę podniosły mnie na duchu :)
Od przyszłego tygodnia szykuję małe zmiany na blogu, więc serdecznie Was zapraszam do zaglądania :)
Trzymajcie się ciepło :)
niedziela, 27 października 2013
Jesiennie
Witajcie :)
Dzisiaj pogoda się popsuła, ale cały ostatni tydzień był prześliczny. Prawdziwa, złota polska jesień. Nie mogłam usiedzieć w domu, więc wybrałam się na spacer z aparatem do pobliskiego parku.
Pomyślałam, że podzielę się z Wami przynajmniej kilkoma ujęciami.
Pierwsze bardzo mi się podoba ze względu na małą głębię ostrości uzyskaną moją hybrydą. Zawsze mam z tym straszny problem, więc zawsze cieszę się jak dziecko, jak mi wyjdzie :)
Znalazłam też kilka kwiatków
Uwielbiam światło na tym zdjęciu :) Wygląda tak magicznie :)
Sama chciałabym mieć taką piękną bramę :)
Koniecznie dajcie mi znać, czy lubicie zdjęciowe posty na blogu, bo intensywnie myślę nad jakimiś zmianami tu :)
Dzisiaj pogoda się popsuła, ale cały ostatni tydzień był prześliczny. Prawdziwa, złota polska jesień. Nie mogłam usiedzieć w domu, więc wybrałam się na spacer z aparatem do pobliskiego parku.
Pomyślałam, że podzielę się z Wami przynajmniej kilkoma ujęciami.
Pierwsze bardzo mi się podoba ze względu na małą głębię ostrości uzyskaną moją hybrydą. Zawsze mam z tym straszny problem, więc zawsze cieszę się jak dziecko, jak mi wyjdzie :)
Znalazłam też kilka kwiatków
Uwielbiam światło na tym zdjęciu :) Wygląda tak magicznie :)
Sama chciałabym mieć taką piękną bramę :)
Bardzo dziękuję za Wasze odwiedziny i wszystkie komentarze :) Super, że chce się Wam do mnie zaglądać :)
Trzymajcie się ciepło :)
sobota, 19 października 2013
Wyzwanie Nats
Hej :)
Wiem, że nie było mnie karygodnie długo, ale ledwo myślałam, że jakoś wyszłam na prosto z organizowaniem sobie czasu, złapało mnie porządne przeziębienie. Więc każdą wolną chwilę tego tygodnia spędziłam na spaniu. Na szczęście czuję się już o niebo lepiej, więc mam zamiar częściej tu bywać. Wczoraj nadrobiłam też nieobecność na Waszych blogach (jeżeli kogoś pominęłam, to przepraszam, ale zebrało mi się tego naprawdę mnóstwo).
Dzisiaj wpadam do Was z pracą na kolejne wyzwanie na Scrappin' Fantasies. Tym razem wyzwanie przygotowała Nats. Tematem była delikatność, a cytat to:
Zrobiłam scrapa w delikatnych kolorach. Natomiast jeśli chodzi o cytat to trochę się nagłowiłam. Ale w końcu zinterpretowałam go tak - jeżeli chcemy mieć wspaniałe życie, to powinniśmy spędzać czas z ludźmi, których kochamy :)
Tym razem trochę postemplowałam, bo mega podobał mi się zawsze efekt u SmileArt. Do niej to mi oczywiście jeszcze daleko, ale i tak bawiłam się dobrze. Denerwowało mnie tylko że w stemplach gumowych rogi też się brudziły tuszem i zostawiały mi ślady, nawet jak je wycierałam w kartkę. Ale może oswoję się jeszcze z nimi ;D
Na dzisiaj to tyle.
Dziękuję Wam, że odwiedzacie mnie i komentujecie, nawet mimo tego, że mnie nie ma :*
Trzymajcie się :)
Wiem, że nie było mnie karygodnie długo, ale ledwo myślałam, że jakoś wyszłam na prosto z organizowaniem sobie czasu, złapało mnie porządne przeziębienie. Więc każdą wolną chwilę tego tygodnia spędziłam na spaniu. Na szczęście czuję się już o niebo lepiej, więc mam zamiar częściej tu bywać. Wczoraj nadrobiłam też nieobecność na Waszych blogach (jeżeli kogoś pominęłam, to przepraszam, ale zebrało mi się tego naprawdę mnóstwo).
Dzisiaj wpadam do Was z pracą na kolejne wyzwanie na Scrappin' Fantasies. Tym razem wyzwanie przygotowała Nats. Tematem była delikatność, a cytat to:
Z racji, że bardzo chodziło za mną LO to powstało takie coś:
Tym razem trochę postemplowałam, bo mega podobał mi się zawsze efekt u SmileArt. Do niej to mi oczywiście jeszcze daleko, ale i tak bawiłam się dobrze. Denerwowało mnie tylko że w stemplach gumowych rogi też się brudziły tuszem i zostawiały mi ślady, nawet jak je wycierałam w kartkę. Ale może oswoję się jeszcze z nimi ;D
Na dzisiaj to tyle.
Dziękuję Wam, że odwiedzacie mnie i komentujecie, nawet mimo tego, że mnie nie ma :*
Trzymajcie się :)