Miesiąc temu obiecałam Nats, że razem z nią opublikuję sierpień w zdjęciach. Myślałam, że zmotywuje mnie to do częstszego robienia zdjęć, ale niestety nie. Dlatego zdjęć mam dla Was tylko kilka:
Mała wycieczka po Wrocławiu:
Przeważnie na rynku w weekend można spotkać poprzebieranych ludzi:
Murale:
Ogród botaniczny, bardzo urokliwe miejsce:
Znaleźliśmy nowego krasnala:
Nie ma wycieczki bez lodów :D
Boszkowo:
Typowo scraperskie zdjęcie:
I to by było na tyle :) Lubicie oglądać takie posty? Bo zastanawiałam się kiedyś na tygodniem w zdjęciach, ale nie wiem, czy by się Wam spodobało ;)
Dziękuję za komentarze pod poprzednim postem :) Dają mi wielkiego kopa do działania :)
Trzymajcie się :)
Ale super! :D Nie liczy się ilość a jakośc, kochana. :) Jestem totalnie zauroczona i czekam z niecierpliwością na kolejny miesiąc! :D
OdpowiedzUsuńale Ty masz figurę mistrzu! <3 rany, rany <3 a co do zdjęć są świetne! wszystkie! ale wrzuta na murze najlepsza!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ogród botaniczne we Wrocławiu :) Zdjęcia super! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
megshandmade.blogspot.com
Hahah! Ja też zwróciłam uwagę na to jaka z Ciebie chudzinka! :))
OdpowiedzUsuńA typowo scraperskie zawsze najlepsze- ja takie uwielbiam :D
Jak dla mnie świetna sprawa takie zdjęciowe posty :) można troszkę bardziej Cię poznać ;)
OdpowiedzUsuńMożna się też zainspirować jakimś zdjęciem lub nabrać chęci na wyjście na spacer i samemu poszukać ciekawych kadrów ;) Ja chcę częściej takie posty :)
świetne foty :D więcej więcej!!!
OdpowiedzUsuńtu mnie jeszcze nie było, świetny ten malunek na tym brzydkim bloku:) super fotki.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, a mostek w ogrodzie botanicznym wyjątkowo urokliwy. Pamiętam, że wieki temu byłam we Wrocławiu w ogrodzie japońskim i tam też były śliczne mostki :)
OdpowiedzUsuńAle klimaty! Wakacje, słońce, odpoczynek...;) Zatęskniłam za tym cudownym czasem:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tą sierpniową retrospekcją i godzien naśladowania.
OdpowiedzUsuńTak trzymać!
Ech lato we Wrocławiu...mam nadzieje że jesień też będzie ciepła, chociaż puki co nic na to nie wskazuje;) A Boszkowo dobrze mi znane szczególnie pewna wyprawa 7osobowym wodnym rowerem;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
O, jakie fajne wspomnienia i fotki :) Dawno nie byłam już we Wrocławiu a widzę, że się sporo zmieniło.
OdpowiedzUsuńOsobiście lubię oglądać zdjęcia :).. Szczególnie jeśli u kogoś dzieją się ciekawsze rzeczy w tygodniu, niż jak u mnie tylko studia :D.. Wiem, dopiero co zaczął się rok, a ja już marudzę...Akurat tak się złożyło, że w połowie września miałam okazję odwiedzić Wrocław :D.. Co prawda był to tylko jeden dzień, z rodzicami i moim M. Też byliśmy w ogrodzie botanicznym, ale niestety we wrześniu dużo roślin było przekwitniętych.. Ale i tak mi się podobało :).. A do Wrocławia planuję wrócić jeszcze w tym roku :D, mam nadzieje na dłużej.
OdpowiedzUsuń